Alimenty za okres wsteczny – czy to możliwe?
W mojej praktyce zawodowej, Klienci często zadają mi pytanie, czy mogą żądać alimentów za okres wsteczny? Czy to w ogóle jest możliwe? Otrzymanie alimentów za okres wsteczny jest możliwe ale pod pewnymi warunkami. Alimenty bowiem to świadczenie, które ma zaspokoić przede wszystkim bieżące potrzeby osoby uprawnionej (dziecka).
Alimenty od złożenia pozwu i do trzech miesięcy wstecz
Pozew o alimenty składamy do sądu rejonowego (tzw. sąd rodzinny). Zgodnie z ogólną zasadą, alimenty są zasądzane od daty złożenia pozwu. Wynika to z ogólnej zasady, że alimenty zasądzane są na przyszłość. Istnieje jednak możliwość, aby domagać się alimentów za okres do trzech miesięcy przed dniem złożenia pozwu. Aby jednak sąd zasądził alimenty nie tylko od daty wniesienia powództwa, lecz także za okres trzech miesięcy poprzedzających złożenie pozwu, musi w tym zakresie być zgłoszone żądanie.
Przykład: jeśli składasz do sądu pozew o alimenty na dziecko w dniu 01 maja 2018 r., to możesz w nim domagać się alimentów począwszy od dnia 01 lutego 2018 r.
Klauzula natychmiastowej wykonalności na alimenty
W sprawach o alimenty, wydając wyrok, sąd z urzędu nada wyrokowi rygor natychmiastowej wykonalności (art. 333 §1 pkt. 1) kodeksu postępowania cywilnego). Rygor dotyczy rat płatnych po dniu wniesienia powództwa oraz co do rat płatnych przed wniesieniem powództwa za okres nie dłuższy niż za trzy miesiące. Oznacza to, że już w dniu wydania wyroku pozwany będzie miał kilku miesięczne zaległości alimentacyjne. Nawet jeśli pozwany zaskarży wyrok apelacją, to i tak ze względu na zakreślony rygor będzie zobowiązany do płatności zgodnie z zaskarżonym orzeczeniem. Brak płatności świadczeń alimentacyjnych w zasądzonej kwocie otwiera drogę do egzekucji komorniczej.
Przykład: jeśli wyrok zasądzający alimenty zapadnie w grudniu 2018 r., to pozwany będzie miał już zaległość dotyczącą rat od 01 lutego 2018 r. (chyba, że płacił alimenty dobrowolnie).
Alimenty za okres wsteczny a niezaspokojone potrzeby uprawnionego
Przepisy kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (dalej: KRiOp.) przewidują także inną drogę dochodzenia alimentów za okres wsteczny. Art. 137 §2 KRiOp. pozwala na domaganie się alimentów za czas przed wniesieniem powództwa (tzn. nawet dłuższy jak za trzy miesiące). Warunek jest jednak taki, aby strona uprawniona do alimentów wykazała, że w dalszym ciągu pozostają z tego okresu niezaspokojone potrzeby. Niezaspokojone potrzeby to przykładowo zaległy czynsz mieszkaniowy, nieopłacone rachunki uprawnionego, niezapłacone opłaty za przedszkole/szkołę, za leczenie. Ewentualnie, można wykazać, że osoba uprawniona do alimentów musiała zaciągnąć zobowiązania względem osób trzecich, aby potrzeby te zaspokoić (np. zaciągnęła pożyczkę).
W praktyce udowodnienie takiego roszczenia może okazać się bardzo trudne. Naturalne jest bowiem, że osoba sprawująca opiekę nad uprawnionym (np. nad dzieckiem drugi rodzic) lub sam uprawniony (np. pełnoletnie dziecko) nie dopuszcza do tego, aby jakieś potrzeby mogły zostać niezaspokojone.
Alimenty wsteczne – wyjątek od zasady
Dlatego też przyjmuje się, że instytucja uregulowana w art. 137 §2 KRiOp. ma charakter wyjątkowy. Alimenty już ze swej natury są przeznaczone na potrzeby bieżące i zasądzane są na przyszłość. Za czas przeszły mogę być zasądzone wyłącznie wtedy, gdy strona uprawniona napotyka przeszkody w ich dochodzeniu i zmuszona jest zwracać się do osób trzecich o pomoc w zaspokojeniu podstawowych potrzeb. Wykazanie, że istnieją niezaspokojone potrzeby, lub też że zaciągnięto określone zobowiązanie obciąża osobę, która wytacza powództwo.
Jednorazowe świadczenie alimentacyjne lub raty
O ile uda nam się udowodnić przed sądem, że z czasu przed wniesieniem powództwa o alimenty istnieją niezaspokojone potrzeby uprawnionego, sąd uwzględniając powództwo zasądzi na rzecz uprawnionego odpowiednią sumę pieniężną. W uzasadnionych wypadkach zasądzone świadczenie sąd może rozłożyć na raty.
Roszczenie regresowe a alimenty wstecz
Jak zatem skutecznie dochodzić zaległych alimentów, jeżeli na utrzymanie dziecka łożył jeden z rodziców, a drugi od tego obowiązku się uchylał i jednocześnie brak jest podstaw do uznania, że pozostały niezaspokojone potrzeby z tego okresu? W takiej sytuacji należy wystąpić do sądu z roszczeniem regresowym, o jakim mowa w art. 140 §1 KRiOp. Legitymację do wytoczenia takiego powództwa ma rodzic, który zaspokajał potrzeby dziecka w zakresie przekraczającym jego obowiązek. W tym postępowaniu sąd nie będzie badał, czy pozostały jakiekolwiek niezaspokojone potrzeby dziecka, lecz powinien po prostu dokonać rozliczenia wydatków na dziecko, które czynione były tylko przez jednego z rodziców. Z roszczeniem tym może wystąpić także inna osoba, która partycypowała w kosztach utrzymania i wychowania dziecka pomimo braku takiego obowiązku.
W myśl bowiem tego przepisu, osoba, która dostarcza drugiemu środków utrzymania lub wychowania nie będąc do tego zobowiązana albo będąc zobowiązana z tego powodu, że uzyskanie na czas świadczeń alimentacyjnych od osoby zobowiązanej w bliższej lub tej samej kolejności byłoby dla uprawnionego niemożliwe lub połączone z nadmiernymi trudnościami, może żądać zwrotu od osoby, która powinna była te świadczenia spełnić.
Ciężar dowodu przy roszczeniu regresowym
Pamiętajmy jednak, że to na stronie, która wnosi pozew spoczywa ciężar udowodnienia roszczenia, czyli wykazania poniesionych wydatków i ich zasadności. Nie wszystkie wydatki na dziecko, sąd może uznać za niezbędne. O kwocie podlegającej zwrotowi zadecyduje sąd w wyroku, po zbadaniu usprawiedliwionych potrzeb dziecka oraz możliwości zarobkowych i majątkowych obojga rodziców.
„Rodzicowi, który wyłącznie łożył na utrzymanie wspólnego dziecka, przysługuje prawo domagania się od drugiego rodzica zwrotu odpowiedniej części poniesionych na ten cel kosztów, niezależnie od tego, z jakich źródeł czerpał on środki na zaspokojenie potrzeb dziecka. Ponadto ten z rodziców, który świadczył alimenty na rzecz dziecka w zakresie przekraczającym jego obowiązek, nie traci roszczenia regresowego względem drugiego rodzica – tylko z tej przyczyny, że mógł we właściwym czasie bez nadmiernych trudności uzyskać dla dziecka od drugiego z rodziców świadczenie alimentacyjne.” (orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 1978 r., III CZP 4/78).
Przedawnienie roszczeń o zaległe alimenty
Zaległych alimentów można żądać co do zasady za okres nie dłuższy niż 3 lata. Wynika to z faktu, że roszczenia o świadczenia alimentacyjne przedawniają się z upływem trzech lat (art. 137 §1 KRiOp). Z upływem trzech lat przedawnia się także roszczenie regresowe (art. 140 §2 KRiOp.).
Przeczytaj także: http://wygrajrozwod.pl/mozna-domagac-sie-podwyzszenia-alimentow-dziecko/